Dwaj młodzi mężczyźni z Tennessee są oskarżeni o rozbój na terenie McDonalda. Rzucali cegły i kamienie w okna budynku, zranili dwóch pracowników restauracji. Wandalizm usprawiedliwiają tym, że ich kanapki były niesmaczne. Mężczyźni byli pijani i nie pamiętają swojego wybryku. Grozi im kara grzywny.

21-letni Chris Slate rzucił cegłę przez frontową szybę restauracji McDonald 's w Murfreesboro, podczas gdy jego kolega, 23-letni Sean Mosey obrzucił kamieniami okienko drive-thru. Mężczyźni lekko zranili dwóch pracowników restauracji. Policja twierdzi, że byli pod wpływem alkoholu.

Swoje zachowanie wandale tłumaczyli zdenerwowaniem na bałagan panujący w restauracji oraz tym, że zawiedli się na jakości i smaku zamówionych cheeseburgerów.

Mężczyźni tłumaczą też, że nie byli wzburzeni, dopóki nie rozwścieczył ich manager restauracji McDonald's. To był głupi pomysł, ale nie byliśmy aż tak bardzo źli, dopóki nie zdenerwował nas manager. Przeklął nas i powiedział, żebyśmy się wynosili! - mówi Chris Slate. Po rozboju koledzy udali się do domu, by dalej pić alkohol.

Chuligani - po wytrzeźwieniu - nie mieli pojęcia o wybryku. Jestem oniemiały, nie tylko tym co się stało, ale faktem, że w tym uczestniczyłem. I wiem, że Sean czuje to samo - powiedział zażenowany Slate.

Slate, który jest muzykiem, napisał na swoim profilu na Facebooku, że przestał pić i planuje poddać się leczeniu uzależnienia od alkoholu.Chciałem też złożyć publiczne przeprosiny dla McDonalda i Miasta Murfreesboro. Wiem, że nasze zachowanie spowodowało wiele szkód - dodał.

Mężczyźni oczekują na wyrok sądu, który zapadnie 11 lipca. Są oskarżeni o zagrożenie zdrowia i życia oraz wandalizm. Grozi im kara grzywny w wysokości tysiąca dolarów, czyli niespełna 3 i pół tysiąca złotych.

Daily Mail