Samoloty izraelskie dokonały w nocy co najmniej 13 ataków rakietowych na Strefę Gazy, ostrzeliwując miasto Gaza oraz Chan Junis i Rafah. Według izraelskiego rzecznika wojskowego, był to odwet za wcześniejsze ataki rakietowe na terytorium Izraela. W ocenie obserwatorów, były to najpoważniejsze izraelskie ataki na Strefę Gazy od ponad roku.

Według rzecznika radykalnej organizacji palestyńskiej Hamas, która sprawuje władzę w Strefie Gazy, atakowane były posterunki policji, obiekty przemysłowe i ośrodki szkoleniowe. Natomiast izraelski rzecznik wojskowy oznajmił, że celem ataków były dwie fabryki broni i dwa magazyny broni i amunicji.

W ostatnim okresie palestyńskie bojówki nasiliły ataki rakietowe ze Strefy Gazy na przygraniczne osady izraelskie.

Izrael odpowiedział akcjami odwetowymi. W ubiegłym tygodniu izraelskie czołgi wtargnęły na krótko na terytorium Strefy Gazy po starciu, w którym zginęło dwóch żołnierzy izraelskich i dwóch Palestyńczyków.

Napięcie w regionie wzrosło po ogłoszeniu przez rząd izraelski planu budowy 1600 nowych domów dla osadników żydowskich we wschodniej Jerozolimie, która uważana jest przez Palestyńczyków za stolicę ich przyszłego państwa.