Thomas Morgenstern jako pierwszy w historii zawodnik wygrał sześć pierwszych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Do tej pory tylko Finowie – Janne Ahonen i Matti Hautamaeki wygrali sześć razy z rzędu konkursy w trakcie jednego sezonu 2004/2005.

To zwycięstwo dodało mi sporo pewności siebie. Zwłaszcza, że przed nami Turniej Czterech Skoczni. Jednak pewność siebie to nie wszystko - powiedział Thomas Morgenstern. To niesamowite uczucie, gdy dziś słuchałem hymnu narodowego i patrzyłem na góry dookoła mnie. Mogłem jeszcze raz przeżywać skoki w swojej głowie - zaznaczył. To był bardzo trudny konkurs. Musiałem udowodnić, że także tutaj mogę wygrać. Skocznia mi odpowiada - dodał "Morgi".

To, że jestem faworytem zawodów, nie powoduje u mnie żadnego stresu, nie jestem bardziej zdenerwowany. Każdy dobry skok i każde dobre zawody dodają mi pewności siebie. Czerpię ze skoków w tym momencie sporo przyjemności. Po prostu oddaję skok i potem okazuję się, że jest on dłuższy od pozostałych - wyjaśnił Morgenstern.

(ASInfo)