Tysiące osób zebrały się w środę przed gmachem Państwowej Akademii Nauk w centrum Mińska na wiecu z okazji Dnia Wolności, obchodzonego w rocznicę powstania w 1918 roku Białoruskiej Republiki Ludowej - poinformował portal "Biełorusskije Nowosti". Agencja AP pisała o czterech tysiącach uczestników.

Rozpoczynając wiec szef opozycyjnego Białoruskiego Frontu Narodowego Lawon Barszczewski wyraził nadzieję, że wcześniej czy później Dzień Wolności będzie obchodzony jako święto narodowe.

Zdaniem działacza białoruskiej opozycji i obrońcy praw człowieka Wiaczasłaua Siuczyka, obchody Dnia Wolności były udane. Dobrze, że odbyła się masowa akcja, która potwierdza, że Białoruś może być cywilizowanym i europejskim państwem - stwierdził.

25 marca przypada rocznica ogłoszenia w 1918 roku niepodległego państwa białoruskiego. Białoruska Republika Ludowa została powołana do życia w Mińsku, a jej rząd działał w warunkach okupacji niemieckiej. Państwo zakończyło swe faktyczne istnienie, gdy rok później do Mińska wkroczyła Armia Czerwona.