Osiem tysięcy osób wzięło udział w antyrządowym proteście na Łotwie. Demonstranci protestowali przeciwko polityce rządu i niedawnym dymisjom w rządzie, powodującym przedłużający się kryzys rządowy.

Uczestnicy protestu domagali się przywrócenia do pracy szefa urzędu antykorupcyjnego Aleksejsa Loskutovsa, którego łotewski premier zwolnił pod zarzutem finansowych nieprawidłowości w kierowanym przez niego biurze.

Zgromadzony w łotewskiej stolicy tłum wznosi okrzyki „Rozwiązać parlament”. Wielu demonstrantów przyniosło transparenty z antyrządowymi hasłami, niektórzy - łotewskie flagi. To już drugi taki protest w Rydze w ciągu ostatnich dwóch tygodni.