Jako "prawdziwie strategiczne" określił stosunki rosyjsko-kubańskie minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w trakcie swojej wizyty na Kubie. Ławrow będzie przebywał na Kubie do soboty, skąd uda się do Nikaragui, Gwatemali i Meksyku.

Wraz z kubańskim szefem dyplomacji Bruno Rodriguezem Ławrow uzgodnił wspólne obchody 50-lecia wznowienia stosunków dyplomatycznych przez oba państwa po rewolucji kubańskiej w 1959 roku. Kubański minister przypomniał o "50 latach braterstwa" z Rosją i zapewnił, że Kuba "nigdy nie zapomni jej hojnego wkładu w rozwój" wyspy.

Strona rosyjska zapowiadała, że Ławrow będzie dyskutował w Hawanie o wzmocnieniu więzi gospodarczych z Kubą, w tym w dziedzinie energii elektrycznej, transportu, przemysłu farmaceutycznego i wysokich technologii.

Agencja Reutera zauważa, że stosunki na linii Moskwa-Hawana na nowo się ociepliły. Kuba przez trzy dekady popierana była finansowo i militarnie przez ZSRR. Po jego upadku sojusz ten się zakończył i nastąpiło ochłodzenie relacji, co zmieniło się dopiero w ostatnich latach.