Twierdzenia, że frachtowiec Arctic Sea oprócz ładunku drewna przewoził rosyjskie rakiety przeciwlotnicze do Iranu, są absolutnie nieprawdziwe - oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

Statek został porwany na Bałtyku pod koniec lipca. Rosyjskie okręty zatrzymały go kilka tygodni później na Atlantyku w okolicach Wysp Zielonego Przylądka.

O szmuglowaniu rakiet S 300 do Iranu napisał w weekend austriacki dziennik "Salzburger Nachrichten".