Władze Kościoła katolickiego w Holandii zaaprobowały przeprowadzenie rocznego niezależnego śledztwa w sprawie zarzutów dopuszczania się przez księży molestowania seksualnego. Obiecano pełną współpracę. Konferencja holenderskich biskupów katolickich i konferencja holenderskich wiernych - organizacja skupiająca 190 instytucji religijnych w Holandii - podkreśliły, że ważne jest ustalenie prawdy o domniemanym molestowaniu.

Kościół zwrócił się w marcu do niezależnej komisji o przeprowadzenie wstępnego śledztwa w związku z ujawnianiem się coraz większej liczby ofiar molestowania w szkołach katolickich. W piątek przewodniczący tej komisji powiedział, że pełne śledztwo zajmie rok. Chcemy się dowiedzieć o naturze i skali molestowania, aby przywrócić spokój w naszej społeczności i odbudować zaufanie w życiu codziennym - powiedział biskup Groningen, Gerard de Korte. Duchowny dodał, że Kościół jest przygotowany na sfinansowanie śledztwa.

Władze kościelne ponownie przeprosiły za cierpienia, jakich doznały ofiary molestowania. Wezwano też do zgłaszania się te ofiary, które dotąd tego nie uczyniły.

Niezależne śledztwo ma się zająć zarzutami molestowania w okresie 65 lat; większość dotyczy lat 50. i 60. Ostatnia szkoła katolicka z internatem została w Holandii zamknięta w 1981 roku. Konkretne sprawy będzie można przekazywać prokuraturze.

Katolicy stanowią ponad jedną czwartą 16-milionowej ludności Holandii.