Co najmniej dziewięć osób zostało rannych, gdy w stolicy Haiti, Port-au-Prince, częściowo zawaliła się szkoła - podały haitańskie media. Nie ma informacji o zabitych. Pięć dni temu w Petionville, na przedmieściu stolicy, także zawaliła się szkoła, w której właśnie trwały lekcje. Zginęło wtedy ok. 100 osób.

Szkoła Grace Divine zaczęła się walić w godzinach zajęć, ale większość dzieci miała właśnie przerwę i przebywała poza budynkiem. Dwóch uczniów doznało poważnych urazów głowy, a siedmiu zostało lżej rannych. Nikt nie został uwięziony pod gruzami.

Przyczyna zawalenia się szkoły nie jest znana. Władze Haiti ostrzegały ostatnio, że wielu budynkom grozi zawalenie z powodu wad konstrukcyjnych i braku nadzoru.

Zaledwie pięć dni temu w Petionville, na przedmieściu stolicy, zawaliła się szkoła, w której właśnie trwały lekcje. Zginęło ok. 100 osób, a 150 zostało rannych. Wychowankowie placówki mieli od 3 do 20 lat.