Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad uroczyście odsłonił w piątek nową wirówkę, która ma umożliwić znacznie szybsze niż dotąd wzbogacanie uranu. Okazją był obchodzony co roku "dzień nuklearny". Ahmadineżad wykorzystał go także do skrytykowania układu START.

Przywódca uznał nowy układ o ograniczeniu zbrojeń strategicznych, podpisany w czwartek przez prezydentów USA i Rosji, za "maskaradę", która ukrywa prawdziwe intencje Baracka Obamy. Jednocześnie podkreślał, że żadne mocarstwo nie zdoła powstrzymać Iranu przed kontynuacją prac nad pokojowym wykorzystaniem energii nuklearnej.

O wyprodukowaniu trzeciej generacji wirówek do wzbogacania uranu informowano w Iranie przez cały dzień. Szef irańskiej Organizacji Energii Atomowej Ali Akbar Salehi podkreślał, że wirówki te są prawie sześć razy wydajniejsze od swych poprzedniczek.

Iran twierdzi, że jego program nuklearny ma charakter wyłącznie pokojowy. Społeczność międzynarodowa obawia się jednak, że Teheran prowadzi prace nad bronią nuklearną. Mimo groźby kolejnych sankcji nie udało się dotąd nakłonić Teheranu, by zrezygnował z samodzielnego wzbogacania uranu i powierzył to innemu państwu.