Zespół 36 lekarzy, ponad doba operacji i... optymistyczne prognozy. Szpital w Bangalore w Indiach informuje o sukcesie zabiegu, który przywraca dwuletniej hinduskiej dziewczynce o imieniu Lakshmi szanse na w miarę normalne życie. Dziecko urodziło się z dwiema parami rąk i nóg.

To niezwykle rzadki przypadek, w którym jedno z bliźniąt w czasie ciąży zmarło i zostało jakby wchłonięte przez drugie. Urodziło się jedno dziecko, ale jego ciało było poważnie zdeformowane. Zespół lekarzy, najróżniejszych specjalności, od pediatrów do chirurgów plastycznych, usunął Lakshmi dodatkowe kończyny, niektóre dodatkowe organy wewnętrzne i zrekonstruował miednicę tak, że są szanse na jej w miarę normalne życie. Dziecku przeszczepiono też zdrową nerkę jej bliźniaczki.

Dziewczynka była do tej pory ukrywana przed sąsiadami, którzy widzieli w niej wcielenie czterorękiej bogini bogactwa. Lekarze podkreślają, że muszą upłynąć jeszcze co najmniej dwie lub trzy doby, zanim będzie można realnie ocenić szanse dziecka na wyzdrowienie. Przyznają jednak, że są optymistami, gdyż operacja przebiegła bez komplikacji. Są nawet szanse, że po dodatkowym zabiegu i rehabilitacji Lakshmi będzie mogła samodzielnie chodzić. Koszty operacji, sięgające 60 tysięcy dolarów, pokryły władze szpitala.