To krok we właściwym kierunku, ale świata nie zbawi. Tak były prezydent Czech Vaclav Havel komentuje podpisany w czwartek w Pradze rosyjsko-amerykański traktat rozbrojeniowy.

Havel nie sądzi, by traktat z Rosją oznaczał zmniejszenie zainteresowania Waszyngtonu Europą Środkową, o czym, jego zdaniem, świadczy spotkanie Baracka Obamy z przedstawicielami 11 krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Odbyło się ono w Pradze po podpisaniu umowy z Moskwą.

Havel podkreślił też, że USA nie porzuciły planów budowy nowej tarczy antyrakietowej, której elementy mają być rozmieszczone w Republice Czeskiej i Polsce.

W ubiegłym roku Havel był jednym z sygnatariuszy listu otwartego do prezydenta Obamy, w którym zaapelowano, by Ameryka nie zapomniała o Europie i prowadziła zdecydowaną i opartą na wartościach politykę wobec Rosji.