Program nuklearny Izraela nie stanowi zagrożenia dla sąsiadów państwa żydowskiego – oświadczył amerykański minister obrony Robert Gates. Występując na konferencji w Bahrajnie szef Pentagonu podkreślił, że w przeciwieństwie do Iranu Izrael nie dąży do zniszczenia swoich sąsiadów, ani nie wspiera terroryzmu.

Izrael jest podejrzewany, że jako jedyne państwo na Bliskim Wschodzie ma broń atomową. Oficjalnie władze izraelskie ani tego nie potwierdzają, ani temu nie zaprzeczają. Przyznają natomiast, że kraj ma dwa reaktory atomowe dla celów badawczych.

Przed rokiem minister Gates wywołał irytację Izraelczyków, gdy występując w Kongresie USA włączył Izrael na listę państw posiadających broń jądrową. W ten sposób tłumaczył, dlaczego Iran może dążyć do zdobycia tego typu broni.