Już trzeci dzień francuscy ratownicy poszukują sześciu speleologów, którzy zaginęli w jednej z najgłębszych grot we Francji. Dużą część tej podziemnej alpejskiej groty zalały ulewne deszcze.

Ekipy jeszcze nie natrafiły na żaden ślad zaginionych, ponieważ grota w Deservilliers przypomina prawdziwy podziemny labirynt. Specjaliści podejrzewają, że grotołazi mogli się schronić w jednej z tych części labiryntu, które nie zostały jeszcze zalane. Kłopot polega na tym, że aby się tam dostać, trzeba przemierzyć wąskie korytarze, które są pełne wody. Dlatego też wysłano tam płetwonurków z lekami, żywnością i sprzętem telekomunikacyjnym.

Eksperci mają nadzieję, że uda się uratować sześć zaginionych osób, ponieważ chodzi o doświadczonych speleologów, którzy sami są członkami górskich służb ratowniczych.

Grotołazi w feralnej grocie odbywali ćwiczenia.