Szwedzki koncern Electrolux będzie musiał dokonać przeglądu 150 tys. zmywarek w całej Europie, wyprodukowanych przez fabryki w Polsce i we Włoszech. Wadliwe elementy w części zmywarek mogą doprowadzić nawet do pożaru.

Według sztokholmskiego dziennika ekonomicznego "Dagens Industri", chodzi o zmywarki produkowane w okresie od lipca 2006 do kwietnia 2007 roku. W maszynach tych zastosowano niewłaściwy element dostarczany przez jednego z kooperantów, który może prowadzić do przegrzewania się urządzenia, a nawet do pożaru. Koszty przeglądów i napraw tych maszyn, które obciążą koncern, oblicza się na 8 mln euro.

Jak podaje szwedzka gazeta, Electrolux będzie wysyłał do posiadaczy wadliwych zmywarek swych monterów, którzy na miejscu dokonają niezbędnych napraw. Jednak właściciele tych urządzeń, wyprodukowanych w okresie gdy stosowano wadliwy element, powinni też sami zawiadomić producenta o ich posiadaniu.