Komentując swoją rozmowę z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na szczycie G20 w Hamburgu, prezydent USA Donald Trump napisał na Twitterze, że sankcje nałożone na Rosję pozostaną w mocy, aż uregulowane zostaną konflikty na Ukrainie i w Syrii. Wcześniej amerykański przywódca oświadczył, że czas na konstruktywną współpracę z Rosją.
Sankcje nie były przedmiotem dyskusji na moim spotkaniu z prezydentem Putinem. Nic nie zostanie zrobione, dopóki problemy ukraiński i syryjski nie zostaną rozwiązane! - napisał Trump.
O temat sankcji wobec Rosji był pytany sekretarz stanu USA Rex Tillerson, który uczestniczył w rozmowie przywódców i potem zdał z niej relację. Szef amerykańskiej dyplomacji powiedział w piątek dziennikarzom, że Trump podczas spotkania z prezydentem Rosji wspomniał o uchwalonym przez Senat USA projekcie ustawy o nowych sankcjach na Rosję, uwzględniających domniemaną rosyjską ingerencję w zeszłoroczne wybory prezydenckie.
Rosja militarnie i politycznie wspiera w wojnie syryjskiej prezydenta Baszara el-Asada, a w konflikcie na wschodzie Ukrainy udziela poparcia prorosyjskim separatystom. Amerykańskie sankcje wprowadzono najpierw po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, a następnie w odpowiedzi na jej działania na wschodniej Ukrainie.
Sankcje USA i Unii Europejskiej wobec Rosji pozostaną do czasu, aż Rosja powstrzyma działania, które te sankcje wywołały - oświadczył w niedzielę Tillerson, który złożył wizytę w Kijowie, gdzie spotkał się z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką.
Copyright © 1999-2022 RMF24.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu