Amerykanie odwiedzający Las Vegas mają nową atrakcję - bar z multimedialnymi stołami. Siedząc przy naszpikowanym elektroniką meblu, można skorzystać z gier komputerowych, pooglądać filmy na serwisie YouTube, czy prowadzić zaawansowany technologicznie flirt. Zamówienie drinka z baru, nawet według własnego przepisu, to jedna z najbardziej banalnych funkcji.

Cały blat multimedialnego stołu to 30-calowy, dotykowy ekran, na którym wybieramy rozrywkę, na jaką w danym momencie mamy ochotę: gry, filmy koncerty. Możemy też sprawdzić, gdzie w pobliżu jest dobra restauracja, czy kino, a jeśli w oko wpadnie nam atrakcyjna blondynka, siedząca przy podobnym stoliku obok, to za pomocą elektronicznego mebla i specjalnego oprogramowania „flirt” możemy wyrazić uznanie dla jej opalenizny, przesłać jej swoje zdjęcie, czy wymienić się numerami telefonów.

Stół nie różni się znacząco w swoich możliwościach od typowego komputera i jedyne, co może dziwić to fakt, że nadal pełni rolę stołu. Supernowoczesny i wrażliwy na dotyk ludzkiej dłoni ekran bez problemu może też służyć jako miejsce na drinki i napoje.