Matka Teresa z Kalkuty zostanie prawdopodobnie wkrótce ogłoszona świętą. A to dlatego, że ponieważ znany jest już przypadek cudu uzdrowienia, przypisywanego jej wstawiennictwu - poinformował włoski dziennik "La Stampa".

Zgodnie z wymogami cud do kanonizacji musi wydarzyć się już po beatyfikacji. Założycielkę zgromadzenia Misjonarek Miłości, laureatkę pokojowej Nagrody Nobla ogłosił błogosławioną Jan Paweł II w 2003 roku.

We wrześniu proces kanonizacyjny stanął w miejscu, gdyż watykańska Kongregacja Spraw

Kanonizacyjnych nie otrzymała informacji o wiarygodnym, nie budzącym wątpliwości przypadku cudu za jej wstawiennictwem. Teraz wiadomo już, że taki cud jest.

Według gazety chodzi o niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia uzdrowienie 56 letniego salezjanina z Indii, u którego stwierdzono kamień długości 13 milimetrów w drogach moczowych, powodujący ostry ból.

Kamień miał zniknąć po tym, jak chory modlił się do Matki Teresy w rocznicę jej śmierci.