Chińska policja zatrzymała sześć osób – uczestników wczorajszego zajścia w tybetańskim mieście w prowincji Qinghai na północnym zachodzie kraju. W ręce sił bezpieczeństwa oddało się także 89 mnichów tybetańskich.

W sobotę kilkaset osób, w tym około stu mnichów z klasztoru Ragya w mieście Gyala, zgromadziło się przed miejscowym posterunkiem policji, protestując przeciwko przesłuchiwaniu jednego z miejscowych działaczy tybetańskich. Mężczyzna kilka godzin wcześniej uciekł z aresztu i – jak podaje chińska agencja prasowa Xinhua – nadal jest poszukiwany.