Brytyjskie media cytując doradcę Białego Domu ds. walki z terroryzmem Richarda Clarke'a piszą, że komórka Al-Kaidy w Jemenie szkoliła do samobójczych ataków terrorystycznych kobiety nie przypominające z wyglądu Arabek. Teraz wysłała je na Zachód, bądź ma to w planach.

Jak pisze "Mail on Sunday", kobiety te mają paszporty państw zachodnich; wyszły cało z amerykańskiego nalotu na obóz szkoleniowy Al-Kaidy w Jemenie 24 grudnia ubiegłego roku.

"Sunday Telegraph" pisze, że służby specjalne USA otrzymały polecenie rozpracowania kobiet-samobójczyń, które mogą próbować wjechać do Stanów Zjednoczonych. Co najmniej dwie mogą być powiązane z tą samą komórką Al-Kaidy, która stoi za nieudaną próbą dokonania w Boże Narodzenie zamachu na amerykański samolot pasażerski lecący z Amsterdamu do Detroit.

Do samobójczych ataków terrorystycznych dokonanych przez kobiety doszło w Iraku i Izraelu, ale podobne ataki uważane są za nieuchronne także na Zachodzie - pisze "Sunday Telegraph", powołując się na ekspertów ds. bezpieczeństwa.

Od piątku w Wielkiej Brytanii obowiązuje podwyższony stopień zagrożenia terrorystycznego. Brytyjskie MSW odmówiło potwierdzenia doniesień telewizji ITN, że istnieje związek między informacjami o szkoleniu kobiet przez Al-Kaidę a owym podwyższeniem stopnia zagrożenia.