Po około 10 tygodniach od wybuchu epidemii cholery na Haiti, zmarły już 3333 osoby, a blisko 150 tysięcy osób jest zarażonych. Haitańskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że codziennie na cholerę umiera średnio ponad 30 osób.

Mimo akcji informacyjnych prowadzonych na szeroką skalę wielu Haitańczyków, zwłaszcza z terenów wiejskich, nadal nie wie, jak rozpoznać zakażenie. Często więc zdarza się, że chorzy szukają pomocy lekarskiej, gdy jest już za późno.

Według ekspertów międzynarodowych organizacji zdrowia w przeciągu najbliższego roku wirusem cholery może się zarazić nawet 400 tysięcy ludzi. Ich zdaniem rzeczywista liczba zarówno zmarłych na cholerę, jak i zarażonych jej wirusem znacznie przewyższa oficjalne szacunki.