Kto listownie poprosi ZUS o przesyłanie emerytury na nowy numer konta, może się spodziewać telefonu od urzędnika. Jak ustalili reporterzy RMF FM, wszystkie takie listy w całej Polsce będą weryfikowane. Ma to powstrzymać oszustów przed wyłudzaniem emerytur.
Jeżeli wniosek o zmianę numeru konta przyjdzie pocztą, to urzędnik będzie miał obowiązek zadzwonić do emeryta i sprawdzić, czy to faktycznie on wysłał prośbę.
Jeśli w ZUS-ie nie będzie czyjegoś numeru telefonu, to prośba o potwierdzenie zostanie wysłana listem poleconym.
Dopóki weryfikacja nie zostanie pozytywnie zakończona, świadczenie będzie trafiać na stare konto. Jak ustalili nasi reporterzy, już w tej chwili wstrzymano realizację kilkunastu takich wniosków. W Zielonej Górze znaleziono natomiast dwa listy wysłane przez oszustów.
O aferze związanej z wyłudzaniem emerytur z ZUS-u napisał dziennik Fakt. Oszuści podszywają się pod emerytów i listownie zwracają się do ZUS-u z prośbą o zmianę numeru konta. W efekcie pieniądze trafiają na konto przestępców.
Poszkodowanych może być więcej. Policjanci mają informacje o tym, że oszuści mogli w podobny sposób przejąć emerytury jeszcze kilku osób.