​Do dwóch lat więzienia za znęcanie się nad zwierzętami grozi dwojgu mieszkańcom miejscowości Czerwionka-Leszczyny na Śląsku. W swoim mieszkaniu na początku sierpnia zostawili oni bez opieki kilka psów. Zwierzęta uwolnili policjanci wezwani przez sąsiadów.

REKLAMA

Zarzuty dotyczą znęcania się nad dwoma psami. Oba były smyczą przywiązane do nóg od stołu. W pobliżu nie było też misek z jedzeniem czy piciem.

Kiedy do mieszkania weszli policjanci, było tam bardzo gorąco. Psy były agresywne. W mieszkaniu znajdowały się też 4 koty, ale one - choć zamknięte - mogły się jednak poruszać i miały miski z karmą i piciem.

Właściciele zwierząt wyjechali na kilka dni odpocząć. Tłumaczą, że tym razem przywiązali psy, bo w przeszłości niszczyły one domowe wyposażenie.

Zwierzęta trafiły do schroniska, a policja złożyła wniosek do burmistrza o ich odebranie właścicielom.

(ph)