Już wkrótce czeka nas zmiana czasu. 31 października nad ranem cofniemy wskazówki zegara z godziny 3:00 na godzinę 2:00. Do czasu letniego wrócimy w marcu 2022 roku. Politycy na szczeblu europejskim i polskim dyskutują o zrezygnowaniu ze zmian czasu. Jak wskazują specjaliści, przestawienie zegarków może negatywnie wpływać na nasze samopoczucie.

REKLAMA

Zmiana czasu na zimowy - październik 2021

W ostatni weekend października w Polsce wprowadzona zostanie zmiana czasu. Od niedzieli w naszym kraju będzie obowiązywał czas zimowy - cofniemy wskazówki zegara z godziny 3:00 na 2:00.

To wszystko spowoduje, że dni będą się nam wydawały krótsze. W sobotę tuż przed zmianą czasu zachód słońca nastąpi o godzinie 17:20, a już w niedzielę słońce schowa się o 16:19.

Zmiana czasu - regulacje

W całej Unii Europejskiej do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października, a na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca. Mówi o tym obowiązująca bezterminowo dyrektywa UE ze stycznia 2001 r.: "Począwszy od 2002 r. okres czasu letniego kończy się w każdym państwie członkowskim o godz. 1.00 czasu uniwersalnego (GMT), w ostatnią niedzielę października".

W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Obowiązujące rozporządzenie wygasa w tym roku. Co ze zmianami czasu w kolejnych latach?

Zmiana czasu - czy będzie obowiązywać w przyszłości?

W Ministerstwie Rozwoju i Technologii rozpoczęto prace zmierzające do przeprowadzenia procesu legislacyjnego nowego Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026 - wskazała wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk.

Jak wyjaśniła, ma to związek z nowym komunikatem Komisji Europejskiej ws. zmian czasu w latach 2022 - 2026. Zgodnie z tym dokumentem wszystkie kraje członkowskie UE "muszą przygotować przepisy prawne, na podstawie których będą kontynuowane dotychczasowe ustalenia związane ze zmianami czasu".

Już kilka lat temu temat zmiany czasu został poruszony w Parlamencie Europejskim. Po rezolucji PE z 8 lutego 2018 r. sprawą zajęła się Komisja Europejska. KE przeprowadziła konsultacje publiczne w państwach członkowskich, zgodnie z którymi blisko 90 proc. głosujących zadeklarowało chęć odejścia od zmian czasu.

W marcu 2019 r. Parlament Europejski w Strasburgu opowiedział się za regulacjami, które mają znieść w państwach Unii Europejskiej zmianę czasu, czyli przestawianie zegarków wiosną i jesienią. Projekt nowelizacji dyrektywy przewidywał, że ostatnia zmiana czasu w UE miałaby nastąpić w 2021 roku. Państwa członkowskie miały zachować prawo do decydowania o tym, jaki czas będzie u nich obowiązywał.

Zmiana czasu - polski rząd czeka na analizy

Olga Semeniuk przyznała, że polski rząd pomysł wycofania się ze zmian czasu, ale potrzeba kompletnej analizy Komisji Europejskiej skutków takiego ruchu.

Polska - tak jak i inne kraje - uważa, że z ekonomicznego punktu widzenia najważniejsze jest zachowanie harmonizacji w kwestii czasu pomiędzy państwami członkowskimi, głównie ze względu na konieczność takiej harmonizacji na jednolitym rynku UE - podkreśliła wiceszefowa MRiT. Jednak wszystkie kraje członkowskie "muszą mieć czas konieczny na wypracowanie stanowiska co do tego, jaki czas powinien obowiązywać w danym kraju w powiązaniu z tym, jaki czas będzie obowiązywał w danym regionie UE".

Zrezygnowanie ze zmiany czasu i pozostanie na stałe przy czasie letnim popiera ponad 3/4 Polaków - takie wyniki badania opinii przedstawił resort rozwoju i technologii.

Semeniuk przyznała jednak, że na forum unijnym od końca 2019 r. nie były podejmowane działania w zakresie wypracowania ostatecznego kształtu dyrektywy COM(2018)639 znoszącej sezonowe zmiany czasu. Również obecnie - m.in. w związku z trwającą pandemią - na forum UE nie są podejmowane prace w tym zakresie.

Zmiana czasu - problemy dla pracowników i pracodawców

Dla większości osób zmiana czasu z letniego na zimowy 2021 to możliwość pospania o godzinę dłużej. Ale dla ludzi pracujących na nocną zmianę to godzina dłużej na tej zmianie. Za nadgodziny takim pracownikom przysługuje dodatkowy czas wolny albo wynagrodzenie.

W najnowszej ankiecie BCC, ponad 88 proc. przedsiębiorców wskazało, iż zmiana czasu jest nieuzasadniona. Taki sam procent przedsiębiorców pozytywnie ocenił zniesienie mechanizmu przestawiania zegarków w marcu i październiku każdego roku. 87 proc. przedsiębiorców wskazało też, że zmiana czasu nie przynosi firmom oszczędności w postaci zmniejszenia zużycia energii elektrycznej. Według ankietowanych zmiana czasu jest szczególnie uciążliwa dla branż:

  • logistycznej,
  • transportowej,
  • budowlanej,
  • hotelarskiej,
  • motoryzacyjnej,
  • obróbki cieplnej.

Zmiana czasu - jak wpływa na nasze samopoczucie

Dr Michał Skalski z Poradni Leczenia Zaburzeń Snu przy Klinice Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zaznaczył, że dla zdrowych osób zmiana czasu z zimowego na letni (i odwrotnie) wiąże się co najwyżej z gorszą formą w weekend. Tacy ludzie muszą się przestawić, ale po 2-3 dniach ich mózgi uczą się godzinnego przesunięcia - i znów zasypiają albo budzą się o normalnej porze.

Gorzej ma druga połowa populacji, która ma zaburzony sen albo żyje niezgodnie z własnym rytmem okołodobowym. Jak tłumaczy dr Skalski, który pracę naukową łączy z przyjmowaniem pacjentów w Poradni Leczenia Zaburzeń Snu, pacjenci z bezsennością lub z nadmierną sennością muszą uczyć swój mózg regularnego zasypiania lub rozsądnego korzystania z drzemek. W ich przypadku zmiana czasu nawet o godzinę to konieczność całkiem nowego treningu behawioralnego, dodatkowy stres i utrudnienie terapii. Doktor wylicza, że zaburzenia snu nawet u dzieci wiążą się z otyłością, zaburzeniem funkcji poznawczych, wzrostem ciśnienia.

Lekarze obserwują zwiększoną liczbę zawałów serca w sytuacji, gdy ludzie są zmuszani do rozpoczynania i kończenia aktywności w innych godzinach, niż te zgodne z ich własnym rytmem. Zaznaczył przy tym, że choć sama zmiana czasu nie jest zwykle główną przyczyną problemów zdrowotnych, to rezygnacja z niej może oznaczać pozytywne konsekwencje.

Psychiatra i specjalista ds. zaburzeń snu, dr n. med. Dorota Wołyńczyk-Gmaj, podkreśliła jednak, że auka nie jest jednoznaczna w kwestii wpływu zmiany czasu na zdrowie. Wyniki badań są sprzeczne lub wykluczające się. Wynika to z faktu, że badania są prowadzone na różnych grupach, w różnych krajach leżących na różnych szerokościach geograficznych, i różne są metodologie tych badań. Trudno zatem jednoznacznie stwierdzić, jak zmiana wpływa na stan zdrowia człowieka - mówiła w 2020 roku.

Zmiana czasu w Polsce - scenariusze

Scenariusze związane z przyjęciem na stałe w Polsce czasu letniego lub czasu zimowego udostępnił Główny Urząd Miar.

"Grafiki zamieszczone poniżej przedstawiają wyniki uzyskane dla Warszawy, z założeniem trzech wariantów: czasu letniego środkowoeuropejskiego (UTC+2) oraz czasu zimowego środkowoeuropejskiego (UTC+1) trwających cały rok, a także dotychczasowego wariantu polegającego na regularnych, dwukrotnych w ciągu roku zmianach czasu. Do celów sporządzenia wykresów przyjęto godziny 7:00 oraz 18:00 odpowiednio jako moment ‘Pierwszego budzika’ oraz moment początku ‘Czasu wolnego’" - podaje GUM.




Dlaczego zmieniamy czas?

Ustalenia dotyczące czasu letniego zostały wprowadzone przez państwa europejskie w ubiegłym wieku. Celem było oszczędzanie energii, w szczególności w czasie wojny i podczas kryzysu naftowego w latach 70. XX wieku.

W Polsce od 1977 r. zmiana czasu następuje na podstawie rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów wydawanego co pięć lat dla kolejnych pięciu lat, po ogłoszeniu przez Komisję Europejską komunikatu w tej sprawie. Chodzi o podanie do publicznej wiadomości konkretnych dat rozpoczynających i kończących czas letni w Polsce. Ostatnie takie rozporządzenie rząd wydał na początku listopada 2016 roku. Przedłuża ono stosowanie czasu letniego i zimowego do 2021 roku. Stąd konieczne jest przygotowanie nowego rozporządzenia, które będzie regulowało tę kwestię w latach 2022-2026.