Mimo napiętej sytuacji w Iraku polscy żołnierze w Obozie Babilon nie zapomnieli o Wielkanocy. Staramy się, by te święta były takie, jak w domu, lecz wiadomo, że odczuwalny jest brak rodziny. Tego nie można niczym zastąpić - mówią żołnierze.

REKLAMA

Wczoraj, tak jak ich bliscy w kraju, przyszli do kaplicy poświęcić pokarmy. Niektórzy przynieśli święconkę w hełmach. Były też życzenia – krótkie, po wojskowemu.

To żołnierskie słowa generała Mieczysława Bieńka, dowódcy wielonarodowej dywizji w Iraku.

W Camp Babilon są już specjalni wysłannicy RMF. Dziś nie zabrakło tam życzeń i dzielenia się święconką. Co trafiło na stoły żołnierzy służących w polskiej dywizji w Iraku? Z kucharzem, plutonowym Dariuszem Wastowskim rozmawiał Jan Mikruta.

Najczęściej powtarzane życzenia w Camp Babilon, to - oczywiście - szczęśliwego powrotu do domu. W Iraku przebywa ok. 2500 polskich żołnierzy.