50 osób zostało rannych w wypadku na trasie między Stargardem Szczecińskim i Maszewem w Zachodniopomorskiem. W miejscowości Kicko autokar zderzył się z tirem. Policja zatrzymała kierowcę ciężarówki. Jak dowiedział się reporter RMF FM, mężczyzna w piątek powinien rozpocząć 45-godzinną przerwę od pracy. Nie miał także odpowiednich dokumentów.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Do wypadku doszło na trasie wojewódzkiej numer 106. Autokar, wiozący blisko 60 pasażerów, zderzył się z ciężarówką do przewozu kruszywa.

Jak ustalił reporter RMF FM Michał Fit, ciężarówka najpierw zahaczyła o jadące z naprzeciwka auto osobowe, ciągnące lawetę z reklamą. Później naczepa tira zjechała na przeciwległy pas i uderzyła w autokar na wysokości miejsca kierowcy.

Kierowca ciężarówki został zatrzymany

Policja zatrzymała kierowcę ciężarówki. 25-latek trafił na komendę w Stargardzie Szczecińskim. Jak dowiedział się reporter RMF FM Michał Fit, mężczyzna w ogóle nie powinien prowadzić. Inspekcja Transportu Drogowego przeanalizowała ostatnie dni pracy 25-latka. Okazało się, że w piątek rano powinien rozpocząć 45-godzinną przerwę od pracy. Inspektorzy dodatkowo wykryli, że tachograf ciężarówki nie miał legalizacji, a mężczyzna nie miał przy sobie obowiązkowych dokumentów potwierdzających posiadanie uprawnień do kierowania ciężarówką, badań lekarskich i psychologicznych. 25-latek został zatrzymany na 48 godzin.

Na razie jednak, przed przesłuchaniem, nie może być mowy o jakichkolwiek zarzutach. Czynności będzie z nim wykonywał prokurator. I to była decyzja prokuratora, żeby tego mężczyznę zatrzymać na razie do jego dyspozycji - wyjaśniał aspirant Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Dziewięć osób w ciężkim stanie

W wypadku rannych zostało 50 osób, w tym czworo dzieci. Stan dziewięciu poszkodowanych określany jest jako ciężki - mają połamane nogi, ręce, obrażenia głowy i klatki piersiowej. Ludzi z najpoważniejszymi obrażeniami, wśród nich jedno dziecko, przetransportowano do szpitali karetkami i helikopterami. Jedna z tych osób trafiła do placówki w Stargardzie Szczecińskim, ponad 20 kolejnych - do sześciu szpitali w Szczecinie. 26 osób z lżejszymi obrażeniami zawieziono natomiast autokarem do szpitala w Stargardzie Szczecińskim. Po opatrzeniu ran 22 osoby opuściły placówkę.

Poza tym na miejscu wypadku powstał punkt opatrunkowy, w którym służby ratunkowe na bieżąco udzielały pomocy poszkodowanym.

W akcji ratunkowej brało udział 14 zespołów ratownictwa medycznego i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejsce wypadku przyjechali też minister zdrowia Bartosz Arłukowicz i wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz.

Poszkodowany pasażer: Pamiętam huk i hałas

Autokarem podróżowali świadkowie Jehowy, mieli dotrzeć ze Stargardu Szczecińskiego na zgromadzenie w miejscowości Mosty.

Naszemu reporterowi udało się porozmawiać z jednym z poszkodowanych pasażerów. Pamiętam tylko huk i hałas - mówił mężczyzna. Był stres, szok. Później okazało się, że jednak niektórzy zaczęli się gorzej czuć. Nie bolało, a raptem zaczyna boleć - opowiadał.

Myśmy jechali z normalną prędkością, prawidłowo. Ale ten kierowca bardzo się spieszył. I na zakręcie połowa przyczepy znalazła się na naszej stronie, nie było gdzie uciec. No i przyczepa nas skasowała. Huk, hałas, krzyk - relacjonował inny pasażer feralnego autokaru.

Michał Fit rozmawiał również z kierowcą auta osobowego, o które pierwotnie zahaczyła ciężarówka. Mężczyzna podbiegł do autokaru, by ratować rannych. Przed autokarem leżała jedna osoba, która prawdopodobnie wypadła przez szybę. Miała mocno rozbitą głowę. Kierowca miał zakleszczone nogi. A w autobusie słychać było krzyki, jęki poturbowanych ludzi - opowiadał.

Droga wojewódzka numer 106 została odblokowana w sobotę po południu.

W akcji ratunkowej brało udział 14 zespołów ratownictwa medycznego i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. / Michał Fit / RMF FM
Do wypadku doszło na trasie wojewódzkiej numer 106. Autokar, wiozący blisko 60 pasażerów, zderzył się z ciężarówką do przewozu kruszywa. / Michał Fit / RMF FM
Do wypadku doszło na trasie wojewódzkiej numer 106. Autokar, wiozący blisko 60 pasażerów, zderzył się z ciężarówką do przewozu kruszywa. / Michał Fit / RMF FM
Do wypadku doszło na trasie wojewódzkiej numer 106. Autokar, wiozący blisko 60 pasażerów, zderzył się z ciężarówką do przewozu kruszywa. / Michał Fit / RMF FM
Do wypadku doszło na trasie wojewódzkiej numer 106. Autokar, wiozący blisko 60 pasażerów, zderzył się z ciężarówką do przewozu kruszywa. / Michał Fit / RMF FM
W akcji ratunkowej brało udział 14 zespołów ratownictwa medycznego i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. / Michał Fit / RMF FM
W akcji ratunkowej brało udział 14 zespołów ratownictwa medycznego i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. / Michał Fit / RMF FM
Do wypadku doszło na trasie wojewódzkiej numer 106. Autokar, wiozący blisko 60 pasażerów, zderzył się z ciężarówką do przewozu kruszywa. / Michał Fit / RMF FM
Do wypadku doszło na trasie wojewódzkiej numer 106. Autokar, wiozący blisko 60 pasażerów, zderzył się z ciężarówką do przewozu kruszywa. / Michał Fit / RMF FM
Do wypadku doszło na trasie wojewódzkiej numer 106. Autokar, wiozący blisko 60 pasażerów, zderzył się z ciężarówką do przewozu kruszywa. / Michał Fit / RMF FM