Mam nadzieję że już wkrótce Grom trafi pod moje skrzydła, czyli do
sił zbrojnych, bo jego członkowie to przecież żołnierze - powiedział
sieci RMF Janusz Onyszkiewicz. Szef MON dodaje, że nie zna szczegółow
zamieszania wokół tej jednostki specjalnej, ale chce by jak najszybciej
się ono zakończyło.
Według ministra obrony w wojsku znajdzie się miejsce dla odwołanego
dowódcy Grom, generała Sławomira Petelickiego. "Jego doświadczenia
zostaną odpowiednio wykorzystane", zapewnił nas Onyszkiewicz
ONYSZKO 18s
Dodajmy, że sejmowa komisja spraw wewnętrznych uznała wczoraj, że
minister Janusz Pałubicki miał prawo odwołać generała Petelickiego.
Wyjaśnienia ministra, posłowie przyjęli bez głosu sprzeciwu.
Jednak zawierucha wokół Grom trwa. Minister Pałubicki zdecydował, że
wice-szef MSWiA, Wojciech Brochwicz nie będzie nadzorował komandosów.
Brochwicza, który zasłynął z tego, że kilkakrotnie bronił Grom, przed
- jak twierdził - bezzasadnymi zarzutami Pałubickiego, zastąpi
wice-minister, Marek Naglewski.