Cztery osoby podtruły się tlenkiem węgla w Jezierzycach na Pomorzu. Wszyscy zostali już odwiezieni do szpitala. Na razie nie wiadomo, skąd wydzielał się czad.

REKLAMA

Bilans zatruć czadem stale rośnie. Od września w ich wyniku zmarło 20 osób, a 572 zostały poszkodowane.

Poza ostatnim zatruciem w Jezierzycach, w ostatnim czasie doszło do trzech tego typu wypadków. W Siemianowicach Śląskich zmarła 14-latka, a w Tarnowie 18-latka. W wyniku zatrucia zmarł także mieszkaniec Paczkowa na Opolszczyźnie.

Nie dla czadu

Resort spraw wewnętrznych i straż pożarna prowadzą kampanię informacyjno-edukacyjną pod hasłem "Nie dla czadu", informującą o zagrożeniach związanych z zatruciami tlenkiem węgla. Specjaliści informują o zaletach instalacji czujek czadu i dymu, które sygnalizują zagrożenie. Takie urządzenie kosztuje kilkadziesiąt złotych.

W ramach akcji do komend staży pożarnej w całym kraju trafiło kilkaset tysięcy ulotek informujących o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Strażacy przekazują je m.in. do urzędów i szkół. Ulotki rozdają także kominiarze podczas przeglądów instalacji kominowych w budynkach mieszkalnych. Strażacy przypominają, że zawsze należy przeczytać instrukcję obsługi urządzenia grzewczego i stosować się do jej zaleceń. W przypadku wątpliwości co do stanu technicznego piecyków nie należy ich używać.

(mal)