Zbigniew Stonoga ponownie stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Tym razem przed Sądem Okręgowym w Łodzi odpowie łącznie za 186 przestępstw. Wcześniej był już wielokrotnie karany. W poniedziałek zaplanowano posiedzenie przygotowawcze w tej sprawie.

REKLAMA

Akt oskarżenia przeciwko Zbigniewowi Stonodze skierowała do sądu Prokuratura Okręgowa w Kielcach. Znalazły się w nim zarzuty dokonania 186 różnego rodzaju przestępstw.

Jak poinformowała rzeczniczka prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Łodzi sędzia Iwona Konopka, dotyczą one m.in. wymuszenia czynności urzędowych, znieważenia funkcjonariusza publicznego w związku z nadużyciem przez niego uprawnień, stosowania gróźb karalnych oraz zniesławienia i znieważenia prezydenta.

Na poniedziałek wyznaczono posiedzenie przygotowawcze w tej sprawie. W sprawie nie wyznaczono do tej pory terminów rozpraw, zaplanowano wyłącznie posiedzenie przygotowawcze na dzień 14 czerwca 2021 r., godz. 11.30. Wobec Zbigniewa S. w tej sprawie nie jest stosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - wyjaśniła.

W sprawie Stonogi zapadło wcześniej już 28 wyroków. Został sprowadzony do kraju na podstawie 7 listów gończych

To kolejny proces przeciwko 46-letniemu Zbigniewowi Stonodze. W latach 2000-2020 w jego sprawie zapadło 28 wyroków skazujących.

Wideobloger był skazywany m.in. o oszustwa, znieważenia (w tym prezydenta RP) i zniesławienia, znieważenie osób publicznych, kierowanie gróźb karalnych, składanie fałszywych zeznań, fałszywe oskarżenie, fałszowanie dokumentów, przywłaszczenia, wymuszania zaniechania prawnej czynności służbowej groźbą lub przemocą, naruszenie miru domowego, publiczne nawoływanie do występku lub przestępstwa skarbowego oraz sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy. Obecnie przeciwko Stonodze toczy się kilkanaście postępowań sądowych.

Na początku czerwca Zbigniew Stonoga został sprowadzony z Holandii do Polski na podstawie 7 listów gończych, które wystawiły za nim prokuratury i sądy w kilku regionach w kraju.

Trafił do warszawskiego aresztu na Białołęce. W ubiegłym tygodniu postawiono mu zarzuty w śledztwie Prokuratury Regionalnej w Warszawie dotyczącym wyłudzenia nieruchomości wartych ok. 5,5 mln zł. Ma również usłyszeć zarzut wyłudzenia 2 mln zł podatku VAT.