Kilkunastu kierowców z Olsztyna zamiast mandatów za drobne wykroczenia zostało dzisiaj ukaranych... symulowanym "dachowaniem". Akcję na ulicy Leonharda zorganizowano w związku z dniem świętego Krzysztofa - patrona kierowców.

REKLAMA

/ Piotr Bułakowski / RMF FM
/ Piotr Bułakowski / RMF FM
/ Piotr Bułakowski / RMF FM
/ Piotr Bułakowski / RMF FM
/ Piotr Bułakowski / RMF FM
/ Piotr Bułakowski / RMF FM
/ Piotr Bułakowski / RMF FM
/ Piotr Bułakowski / RMF FM
/ Piotr Bułakowski / RMF FM
/ Piotr Bułakowski / RMF FM

Tradycyjnie w Dniu Bezpiecznego Kierowcy policjanci z Warmii i Mazur zorganizowali akcję "Dzień bez mandatu". We wtorek przed południem kierowcy, którzy popełnili drobne wykroczenia na ulicy Leonharda w Olsztynie zamiast mandatów otrzymywali pouczenie w postaci dachowania w specjalnym symulatorze.

Niestety nie miałem zapalonych świateł, bo wyłączono mi je w serwisie. Zawsze paliły się automatycznie. To oczywiście mój błąd, ale dzisiaj zamiast mandatu dostałem dachowanie. Dało mi to do myślenia i mimo, że zawsze mam zapięte pasy bezpieczeństwa, teraz jeszcze bardziej wiem, że bez nich w takim przypadku byłoby źle - powiedział naszemu reporterowi jeden z "ukaranych" kierowców.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Zamiast mandatu... symulowane dachowanie. Nietypowa akcja w Olsztynie

Z kierowcami oprócz policjantów rozmawiał też m.in. duszpasterz kierowców ks. Marian Midura. Nawracamy grzesznych kierowców. Najważniejsze, to trzeba przyznać się do winy. Najlepiej, żeby każdy przyznał, że od dzisiaj włącza światła, zapina pasy, czy nie rozmawia przez telefon - mówi duszpasterz.

W tym roku do akcji "Dzień bez mandatu" organizatorzy zaprosili także Służbę Więzienną i więźniów z aresztu przy ul. Opolskiej w Olsztynie, którzy są osadzeni w związku z przestępstwami w ruchu drogowym. Osoby te będą mówiły o tym jak źle się kończy brawura, nietrzeźwość i łamanie przepisów ruchu drogowego.

(az)