Burze ponownie przeszły nad Polską i doprowadziły do licznych zniszczeń domów i infrastruktury. Wiele dróg jest zalanych. Kierowcy muszą liczyć się z problemami na trasie.

REKLAMA

Strażacy od północy interweniowali kilkaset razy w całej Polsce. Najwięcej interwencji było w Małopolsce - 198. Jak informowaliśmy, zalana została tam zakopianka, wylały też niektóre rzeki.

Nieco mniej interwencji w Dolnośląskim i w Mazowieckim. Rzecznik PSP Krzysztof Batorski sprecyzował, że polegały głównie na usuwaniu powalonych drzew i pompowaniu wody z podtopionych piwnic i posesji. Na Lubelszczyźnie strażacy zanotowali ponad 30 interwencji, z czego większość z powiatu bialskiego. Strażacy zdementowali informacje o trąbie powietrznej w rejonie Terespola - miała ona przejść po stronie białoruskiej.

Na Śląsku strażacy interweniowali blisko 170 razy. 24 z tych działań miały miejsce w powiecie częstochowskim, 24 w lublinieckim, 21 w gliwickim, a 16 w zawierciańskim. Po burzach i ulewach w poprzednich dniach w niedzielę rano w regionie nie działały jeszcze trzy stacje średniego napięcia, a energii elektrycznej nie miało jeszcze ok. 360 odbiorców: najwięcej w powiecie częstochowskim.

Batorski poinformował również, że w niedzielę ewakuowano 12 obozów harcerskich. Dodał, że były to ewakuacje prewencyjne, przeprowadzone w ciągu dnia. Tam, gdzie pojawiały się ostrzeżenia o jakichś intensywnych zjawiskach, to tam były prowadzone te ewakuacje - zaznaczył.

Wiele rzek przekroczyło stany alarmowe. Najwyższy poziom notowany jest na Nysie Łużyckiej i Miedziance, przy granicy z Niemcami, które również borykają się z gwałtownymi burzami. Wzrost notowany jest od wczorajszego popołudniowa.

Ostrzeżenia dla kilku regionów

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielę ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia przed burzami z gradem głównie w północno-wschodniej, wschodniej i południowo-wschodniej Polsce.

Ostrzeżenia przed burzami oraz burzami z gradem są aktualne w godzinach porannych w województwie podlaskim, we wschodnich powiatach województwa warmińsko-mazurskiego, a także w niektórych powiatach w Małopolsce i na Śląsku.

Natomiast w województwach lubelskim, podkarpackim i świętokrzyskim, do wieczora, a miejscami do rana w poniedziałek, mogą wystąpić burze gradem, którym miejscami będą towarzyszyć ulewne opady deszczu oraz porywy wiatru do 70 km/h.

Ostrzeżenia hydrologiczne II stopnia wydano dla całej Małopolski, Podlasia, Warmii, Mazur i pogranicza województw łódzkiego i mazowieckiego.