Zagrożenie pożarowe w lasach jest nadal bardzo duże - informuje komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Leszek Suski. Wiosna w tym roku jest sucha, dlatego lasy płoną częściej niż rok temu. Komendant zapewnił, że strażacy są przygotowani do walki z takimi pożarami.

REKLAMA

Gen. Suski podkreślił, że od stycznia do końca kwietnia w 2018 roku w lasach wybuchło 1879 pożarów, a w tym samym okresie bieżącego roku było ich już ponad 4300. To znacznie więcej. Prawie 2 500 pożarów było tylko w kwietniu - to bardzo dużo - zaznaczył.

Zwrócił uwagę, że w stosunku do ubiegłego roku częściej palą się także trawy i nieużytki rolne. W ciągu pierwszych czterech miesięcy 2019 roku doszło już do 36 tysięcy takich pożarów, podczas gdy rok wcześniej było ich prawie 27 tysięcy.

W ostatnich dniach deszcz pada na terenie całego kraju, ale te opady - poza południowymi województwami: małopolskim, śląskim i podkarpackim - są niewielkie i krótkotrwałe, przez co, niestety, nie powodują nawilżenia gruntu. To zagrożenie pożarowe w lasach jest nadal bardzo duże - wyjaśnił komendant.

Gen. Suski zapewnił, że zarówno strażacy PSP, jak i druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych są przygotowani do prowadzenia działań w razie takich pożarów i dysponują odpowiednim, nowoczesnym sprzętem.

Gen. Suski w ubiegłym roku z uwagi ze względu duże zagrożenie w lasach wydał polecenie, aby wszystkie komendy powiatowe przeprowadziły ćwiczenia, polegające na gaszeniu zainscenizowanych pożarów. Strażacy przeprowadzali i uczestniczyli również w licznych szkoleniach wojewódzkich i międzywojewódzkich.

Takie akcje ratowniczo-gaśnicze Straż Pożarna ćwiczy również w tym roku. Na początku kwietnia odbyły się duże ćwiczenia międzywojewódzkie w Lubuskiem, w których uczestniczyło około 500 strażaków PSP. W szkoleniu oprócz sił z czterech województw wzięła udział nieduża grupa strażaków niemieckich. To służby ratownicze z terenów przyległych do naszej granicy. Tam również są lasy, więc jeżeli potrzeba - my ich wspomagamy - podkreślił komendant.

Wypalanie traw zagrożone karą

Leśnicy przypominają, że ze statystyk wynika, iż trzy czwarte pożarów w lasach w okresie wiosennym powstaje w wyniku przerzutów z terenów przyległych - dlatego proszą o niewypalanie traw. Zaznaczają, że takie działanie jest zagrożone karą, bo w odległości mniejszej niż 100 m od lasu nie wolno palić ognisk, używać otwartego ognia, wypalać pozostałości roślinnych, np. traw, gałęzi i porzucać nieugaszonych zapałek lub niedopałków papierosów.