14 metrów pod powierzchnią morza i niewielki wyciek paliwa – takie są ustalenia analizy wraku pogłębiarki „Rozgwiazda”, przeprowadzonej przez statek hydrograficzny „Zodiak” Urzędu Morskiego w Gdyni.

REKLAMA

„Rozgwiazda” leży na boku z uniesioną nieznacznie rufą. Pochylona jest o 30 stopni. Bąble gazu wydobywające się z odpowietrzaczy zbiorników paliwa oznaczają, że do Bałtyku przedostaje się niewielka ilość paliwa.

Jeżeli pozwoli na to pogoda, nurkowie najpierw będą szukać ciał we wraku pogłębiarki. Dopiero potem, po dokładnym przygotowaniu operacji, rozpocznie się wypompowywanie paliwa.

Pogłębiarka czerpakowa „Rozgwiazda” przewróciła się w piątek 17 października, ok. godz. 6.58, w czasie holowania do portu w Świnoujściu. Jednostka zerwała się z liny holowniczej i zatonęła. Ratownicy odnaleźli dotychczas dwa ciała członków załogi pogłębiarki. Poszukiwania trzech kolejnych osób zostały przerwane.