Dróżnik z Chełma na Lubelszczyźnie, który we wtorkowy wieczór nie zamknął zapór na strzeżonym przejeździe, usłyszał zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym.

REKLAMA

W zderzeniu pociągu z samochodem zginęła 51-letnia kobieta, a jej 14-letnia córka została ranna.

Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Grozi mu do 8 lat więzienia.

(ph)