Pilot w szpitalu, a samolot uszkodzony - to skutki wypadku awionetki w Katowicach. Do wypadku doszło ok. godziny 16 na terenie lotniska "Muchowiec".

REKLAMA

Do wypadku doszło, gdy samolot podchodził do lądowania. Nagle, jak mówił w rozmowie ze strażakami pilot, nieoczekiwany podmuch wiatru zachwiał maszyną. Pilot próbował jeszcze wyprowadzić maszynę, ale manewr się nie powiódł i samolot spadł z niewielkiej wysokości na nieużytki w pobliżu pasa startowego.

Pilot jednak o własnych siłach wyszedł z uszkodzonej maszyny. Pogotowie odwiozło go do szpitala - mężczyzna ma niewielkie obrażenia głowy i obojczyka. Samolot z kolei ma m.in. uszkodzone podwozie i skrzydła. Specjaliści na miejscu już ustalają przyczyny wypadku.

Według rzecznika katowickiej policji Jacka Pytla, poza pilotem nikt inny nie leciał samolotem.

Na miejsce skierowano kilka strażackich zastępów, którzy usunęli rozlane paliwo.

/ fot. Marcin Buczek / RMF FM
/ fot. Marcin Buczek / RMF FM
/ fot. Marcin Buczek / RMF FM
/ fot. Marcin Buczek / RMF FM
/ fot. Marcin Buczek / RMF FM

(abs)