27 października odbędą się wybory samorządowe. Tego dnia będziemy wybierać radnych gminnych, powiatowych i wojewódzkich, a także - po raz pierwszy w historii - prezydentów miast i wójtów. Jeśli żaden z kandydatów na prezydentów i wójtów nie zdobędzie większości, to druga tura wyborów odbędzie się 2 tygodnie później, czyli 10 listopada.

REKLAMA

Wokół daty wyborów zrodziło się wiele niejasności. SLD chciało opóźnić ich termin, ponieważ liczyło na poprawę wyników sondaży.

Nie wiadomo jednak, czy do 27 października rząd zdoła poprawić notowania. Wszystko zależy od najbliższych decyzji gabinetu Leszka Millera. W odwodzie jest kilka posunięć, które mogą poprawić notowania Sojuszu, m.in. stworzenie bardziej optymistycznego budżetu i przeforsowanie pomysłu leków za złotówkę dla emerytów. W kuluarach mówi się także o rekonstrukcji gabinetu Leszka Millera.

Właśnie realizacja tych pomysłów miałaby zmienić wizerunek rządu i sprawić, że w wyborach samorządowych SLD uzyska dobry wynik.

Czy to prawda? – zapytany o to przez reporterkę RMF premier odpowiedział, że takie pytania są nieprofesjonalne. Nie chciał jednak wyjaśnić, dlaczego tak uważa.

Foto: Archiwum RMF

06:30