Wspólny start w wyborach Polskiego Stronnictwa Ludowego i ruchu Kukiz'15 coraz bardziej prawdopodobny. Politycy tych ugrupowań są już po kluczowych negocjacjach i chcą pojawić się na jednej wyborczej liście.

REKLAMA

Myślę, że są poważne szanse (na wspólny start - przyp. RMF FM), udało nam się osiągnąć porozumienie programowe w wielu z kluczowych dziedzin - zdradził Grzegorz Długi, poseł Kukiz'15. O których dziedzinach mowa? Na przykład o promowaniu konserwatywnych wartości i zniesienia podatku od emerytur - dodaje Długi.

Polskie Stronnictwo Ludowe wykazuje podobnie duże nadzieje na porozumienie, ale stawia warunek: jeśli idziemy razem w koalicji, to tylko pod szyldem PSL-u.

Pewne jest to, że idziemy do wyborów pod szyldem Polskiego Stronnictwa Ludowego jako Koalicja Polska, a to, kto będzie startował na naszych listach to jest oczywiście sprawa otwarta - mówi wiceprezes ludowców Urszula Pasławska.

PSL zapowiedział samodzielny start w wyborach pod szyldem "PSL - Koalicja Polska". Jednocześnie szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz informował, że jego ugrupowanie rozmawia z różnymi środowiskami.

W piątek liderzy SLD, Wiosny i Lewica Razem poinformowali, że idą wspólnie do wyborów parlamentarnych, jako Lewica.

W czwartek szef PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że Platforma wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych jako Koalicja Obywatelska (wraz z Nowoczesną i Inicjatywą Polska). 20 proc. miejsc na listach KO mieliby otrzymać kandydaci "obywatelscy", czyli przedstawiciele organizacji pozarządowych, eksperci oraz samorządowcy.