W najnowszym wydaniu tygodnika "wSieci" publicyści przedstawiają ewentualny plan opozycji na obalenie rządu PiS. Według dziennikarzy orężem PO w walce o władze są "skręcone sondaże, medialne prowokacje, wulgarne marsze, donosy i zastraszanie".

REKLAMA

Na łamach tygodnika "wSieci" Stanisław Janecki w artykule "Siedem kroków do puczu" analizując rolę Platformy Obywatelskiej, przewiduje jej kroki zmierzające do przejęcia władzy. Wskazuje 7 najważniejszych elementów scenariusza ułożonego dla ugrupowania Grzegorza Schetyny. Pierwszym z nich jest według publicysty manipulacja sondażami.

W Polsce część sondaży pełni funkcję "czynnika inicjującego" akcje polityczne. I tylko po to są one robione. Tak też było w przypadku sondaży wskazujących na "odrodzenie" Platformy Obywatelskiej i powrót do duopolu PiS-PO. Opinia publiczna dostała komunikat, że Platforma jest właściwie jedyną poważną siłą opozycji, więc ma prawo do narzucenia własnej agendy i strategii. Po "Marszu Wolności" można się spodziewać sondaży potwierdzających dominację PO i legitymujących jej "sukcesy". Platformie takie sondaże będą potrzebne do zaostrzenia kursu i uzasadnienia kolejnych ataków na PiS, rząd i prezydenta - zauważa publicysta.

Z kolei Piotr Zaremba w tekście "Prezydencie, twój ruch" podjął dokładną analizę postępowania prezydenta Andrzeja Dudy.

Zapowiedź konstytucyjnego referendum rzucona przez prezydenta Andrzeja Dudę podczas trzeciomajowych obchodów to jego najpoważniejszy wist od początku prezydentury. Stojący za jego plecami liderzy obozu - marszałkowie, pani premier, ministrowie - klaskali. Nie było wśród nich najważniejszego aktora: prezesa PiS. Ze strony opozycji posypały się drwiny przedstawiające prezydenta jako człowieka wypełniającego rozkazy "naczelnika państwa". Także niektórzy komentatorzy przychylni PiS byli pewni, że cała rzecz "musi być uzgodniona z Kaczyńskim". Tymczasem ludzie z otoczenia prezydenta zapewniają, że Duda niczego nie uzgadniał. Każdy, kto obserwuje relacje Nowogrodzka-Pałac Prezydencki, musiał zauważyć, że były one ostatnio naznaczone piętnem wzajemnej izolacji - zauważa Zaremba.

Na łamach nowego wydania tygodnika wSieci Maja Narbutt w artykule "Kalina Schetyna wychodzi z cienia" przybliża czytelnikom sylwetkę żony Grzegorza Schetyny. Do tej pory unikała publicznych wystąpień. Jednak w końcu żona Grzegorza Schetyny zaczyna się pokazywać u jego boku. Budowanie wizerunku konserwatywnego polityka, ceniącego wartości rodzinne, wymaga wyciągnięcia żony z bezpiecznego cienia. Czy jednak obecność Kaliny Schetyny u boku męża będzie miała pozytywny efekt?

Jeśli znany z bezwzględności wobec przeciwników i niedawnych przyjaciół Grzegorz Schetyna, któremu nadano przydomek "Zniszczę Cię", jest, jak przyznaje jego żona, łagodniejszy i bardziej skłonny do wybaczania niż ona, to jej portret psychologiczny rysuje się rzeczywiście interesująco. [...] To powszechna opinia: Kalina Rowińska-Schetyna jest bardziej bezwzględna niż mąż. Mówią tak zarówno ci, którzy znają ją dobrze i od dawna, jak i ci, którzy zetknęli się z nią choćby tylko raz.

W materiale pt. "To będą dobre lata" Jacek i Michał Karnowscy rozmawiają z prezesem zarządu PKO Banku Polskiego SA. Zbigniew Jagiełło komentuje m.in. stan polskiej gospodarki w kontekście wdrażanej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zakłada poprawę jakości gospodarki i jakości życia Polaków, a w konsekwencji poprawę innych obszarów, w których funkcjonujemy, więc kultury, sportu, nauki, edukacji, opieki społecznej. Poprawa jakości we wszystkich tych dziedzinach wymaga pieniędzy. One mogą pochodzić tylko z dobrze, stabilnie rozwijającej się gospodarki. Jeśli dołożymy do tego uczciwe opodatkowanie i sprawiedliwe dzielenie wypracowanych efektów, to mamy obraz pokazujący, w jaki sposób można przenieść na wyższy poziom każdą dziedzinę życia Polaków.

Ponadto w nowym wydaniu tygodnika "wSieci" wywiad Doroty Łosiewicz z Magdaleną Ogórek ("Nie boję się mówić, co myślę"). Była kandydatka SLD na prezydenta, a od niedawna także dziennikarka TVP, komentuje m.in. sytuację polityczną. Nie szczędzi krytyki wobec poprzedniej władzy.

Donalda Tuska obciąża osiem lat złego sprawowania władzy i tego mu Polacy nie zapomną. Ze wszystkich ekip rządzących w III RP to PO najbardziej wyprzedała państwo polskie. Oddała w dzierżawę kolejne sektory państwa różnym grupom interesu - polskim i zagranicznym. Sankcjonowano interesy gospodarczych oligarchów. PO wypracowała coś, co nazywam demokracją korporacyjną. Polska stała się niemieckim podwykonawcą, a komu się nie podobało, mógł sobie wyjechać.

W nowym wydaniu "wSieci" także komentarze bieżących wydarzeń autorstwa Katarzyny i Andrzeja Zybertowiczów, Wiktora Świetlika, Roberta Mazurka, Aleksandra Nalaskowskiego, Wojciecha Wencla, Krystyny Grzybowskiej, Piotra Skwiecińskiego, Andrzeja Rafała Potockiego, Krzysztofa Feusette, Marty Kaczyńskiej czy Bronisława Wildsteina.