Aż do 2017 roku nie przedawnią się przestępstwa, których - zdaniem śledczych z warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej - miał się dopuścić Antoni Macierewicz. Taką opinię wydała Prokuratura Generalna. Jak dowiedzieli się reporterzy RMF FM, w tym tygodniu Andrzej Seremet najprawdopodobniej zwróci do uzupełnienia wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Zdaniem autorów wniosku, Macierewicz przekroczył uprawnienia i ujawnił tajemnicę państwową pisząc raport z likwidacji WSI.

REKLAMA

Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF FM, Prokuratura Generalna nie ma zastrzeżeń co do zasadności wniosku o uchylenie immunitetu Macierewiczowi. Jednak zdaniem prawników, forma wniosku jest zbyt ogólna. Prokurator pisze na przykład, że Macierewicz złamał pewne przepisy. Nie konkretyzuje jednak, jakie dokładnie.

Prokuratura Generalna nie podziela też obaw autorów wniosku o to, że przestępstwa, których miał dopuścić się Macierewicz, przedawnią się w lutym. Według niej, stanie się to dopiero w 2017 roku.

Wszystko wskazuje na to, że prokurator generalny, po uzupełnieniu wniosku o uchylenie immunitetu, w niedalekiej przyszłości skieruje go do Sejmu. Głosowanie odbyłoby się prawdopodobnie za kilka tygodni.