Wielkie powitanie 3 włoskich zakładników, którzy po 2 miesiącach niewoli w Iraku wrócili dziś do kraju. Przy tej okazji tamtejsze media nie szczędzą pochwał Polakom, którzy wzięli udział w akcji odbijania zakładników.

REKLAMA

Byli zakładnicy, wysiadając z samolotu na rzymskim lotnisku, ubrani byli w koszulki z napisem "wojska koalicji". Teraz Włosi składają wyjaśnienia w prokuraturze; na razie nie wiadomo, gdzie dokładnie byli przetrzymywani i jak ich traktowano.

Powrót byłych jeńców sprawił, że we włoskich mediach pojawiły się polskie nazwiska, a na naszych żołnierzy posypały się pochwały za udział w akcji odbijania Włochów. Większość gazet powołuje się na gen. Mieczysława Bieńka, który jako pierwszy poinformował o akcji odbicia zakładników – Polaka Jerzego Kosa i 3 Włochów.

Dziennik „Corriere della Sera” bardzo dużo miejsca poświęca historii Gromu; opisując ich jako najlepszych z najlepszych, połączenia amerykańskich Rengers i brytyjskich oddziałów SAS. Wg gazety to właśnie żołnierze Gromu wraz z Amerykanami uczestniczyli we wczorajszej akcji w Ramadi.

Dziennik dodaje też, że za czasów Saddama Husajna Polacy mieli najlepszą z siatek wywiadu w Iraku, z kolei polscy pracownicy budowali dla byłego dyktatora bunkry i sieci podziemnych korytarzy, z których dziś niejednokrotnie korzystają porywacze. Dlatego też informacje Polaków są na wagę złota.