Złodzieje ukradli ponad tonę blachy miedzianej, przeznaczonej na remont dachu pałacu biskupiego we Włocławku. Rabusie podali się za pracowników firmy remontowej, łup wywieźli w biały dzień.

REKLAMA

6 mężczyzn przedstawiło się jako pracownicy firmy dekarskiej. Tłumaczyli, że muszą przewieźć zwoje blachy do warsztatu, by pociąć je na kawałki. Nieświadoma podstępu zakonnica wydała im klucze do magazynu. „Fachowcy” sprawnie załadowali blachę na swoją ciężarówkę i spokojnie odjechali.

Ich łupem padło 1300 kg blachy miedzianej, dwadzieścia miedzianych uchwytów do mocowania rynien i piła spalinowa – straty wyceniono na blisko 50 tys. złotych. Policji na razie nie udało się wpaść na trop złodziei.