Irak znów dzieli - tym razem dotychczasowych sojuszników. Rysy pojawiły się na koalicji Wielka Brytania - Stany Zjednoczone. Wszystko to za sprawą broni masowego rażenia, którą rzekomo miał posiadać Irak. Chodzi o uran, który reżim Saddama Hussajna miał kupować w Nigrze.

REKLAMA

Biały Dom i CIA przyznały już, że to oskarżenie nie powinno było się znaleźć w styczniowym orędziu George'a W. Busha o stanie państwa. Według brytyjskiego tygodnika "The Observer", minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Jack Straw, w liście do Komisji Spraw Zagranicznych, opisał kilka spraw, które dają dodatkowe argumenty przeciwnikom wojny z Irakiem.

Okazuje się bowiem, że Wielka Brytania zignorowała prośbę CIA, by usunąć ze swoich raportów informacje o rzekomej próbie kupna uranu w Nigrze. Centralna Agencja Wywiadowcza już wtedy miała wątpliwości, czy doniesienia te są prawdziwe.

Zobacz również:

"Observer" pisze też, że Straw i brytyjski rząd miały osobne dowody na temat tzw. łącznika z Nigru, ale nie podzielili się nimi z USA. W swoim liście Straw podkreśla równocześnie, że Wielka Brytania nie dowiedziała się o dowodach, które CIA dostała od byłego amerykańskiego ambasadora w Gabonie, Josepha Wilsona. Świadczyły one o tym, że coś takiego jak ogniwo z Nigru nie istnieje.

Okazuje się także, że przyznanie się przez CIA do błędu co do uranu, postawiło brytyjskie władze w bardzo niekorzystnej sytuacji. Teraz ich przedstawiciele - jak pisze "Observer" - twardo stoją na stanowisku, że informacje te były oparte na poważnych dowodach.

To nie koniec prasowych rewelacji na temat łącznika z Nigru. Według dziennika "The Washington Post" CIA już w październiku ubiegłego roku chciała, by Biały Dom nie zamieszczał w orędziu o stanie państwa wzmianki na ten temat. Gazeta, która powołuje się na anonimowe źródło, twierdzi, że szef Agencji George Tenet już wtedy zwracał uwagę na to, jak wątły może być to dowód, skoro oparty jest tylko na jednym żródle informacji.

Posłuchaj także relacji waszyngtońskiego korespondenta RMF Grzegorza Jasińskiego:

11:10