Po prawie 5 godzinach zakończono odtwarzanie dramatycznych wydarzeń z poranka 25 kwietnia. Tego dnia była minister budownictwa popełniła samobójstwo. Prokuratorzy po zakończeniu wizji nie chcieli jednak udzielać informacji.

REKLAMA

Niewiele o przebiegu mówił także mecenas Leszek Piotrowski, pełnomocnik Henryka Blidy. Wszytsko zostało odtworzone - powiedział tylko. Z jego krótkiej wypowiedzi można jednak wnioskować, że potwierdza się wersja męża byłej posłanki o błędach ABW: Jestem zadowolony, jako pełnomocnik pana Henryka Blidy.

Druga niejasna sprawa to odgłos strzału. Funkcjonariusze ABW mieli utrzymywać, że go nie słyszeli. Podczas eksperymentu śledczy wystrzelili w łazience pocisk z broni, z której zastrzeliła się Blida. Henryk Blida utrzymuje, że słyszał wystrzał i pobiegł do łazienki, mijając funkcjonariuszkę ABW, która nie weszła z Blidą do łazienki, a siedziała na poręczy fotela przy drzwiach. Agentka twierdzi, że była wewnątrz.

W środę w Siemianowicach Śląskich przedstawiciel łódzkiej prokuratury okręgowej przesłuchał męża Barbary Blidy – Henryka. Przesłuchanie trwało pięć godzin.

Było to pierwsze przesłuchanie Henryka Blidy przez łódzką prokuraturę, która przejęła śledztwo w tej sprawie od Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Dotychczas łódzka prokuratura opierała się na materiale z przesłuchania Henryka Blidy, przeprowadzonego właśnie przez gliwickich prokuratorów.

Barbara Blida zastrzeliła się pod koniec kwietnia w łazience swojego domu w Siemianowicach Śląskich podczas przeszukania, prowadzonego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Henryk Blida był wówczas w domu. ABW na zlecenie prokuratury chciała przeprowadzić rewizję i zatrzymać byłą posłankę wraz z innymi osobami w śledztwie w sprawie afery w przemyśle węglowym z lat 90. i wręczania przez śląską bizneswoman Barbarę K. korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne.

Postępowanie prowadzone przez łódzką prokuraturę ma ustalić, czy miało miejsce niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy ABW i czy można mówić o popełnieniu przestępstwa.

W związku z tą sprawą, prokuratorzy przesłuchali już m.in. pracowników pogotowia, które wezwane zostało do domu Blidy w dniu tragedii, funkcjonariuszy ABW z Katowic, w tym naczelnika wydziału postępowań karnych tamtejszej delegatury ABW, funkcjonariuszy policji. Przesłuchano także córkę b. minister. Prokuratura zleciła też kompleksową ekspertyzę Centralnemu Laboratorium Kryminalistycznemu KGP. Obejmować ona będzie badania fizykochemiczne, daktyloskopijne, biologiczne, badanie broni, włókien i rekonstrukcję zdarzenia.