Policjanci podczas pościgu postrzelili mężczyznę, który w nocy napadł na stację benzynową w Sędzinku koło Szamotuł w Wielkopolsce. 30-latek jest w szpitalu.

REKLAMA

W nocy napad z noem na stacj paliw koo Szamotu. Policjanci z ssiedniego Nowego Tomyla ruszyli w pocig. Zeby unieruchomi auto, ktrym ucieka strzelili z broni. 30 latek zosta obezwadniony. Jest niegronie ranny w opatk. Grozi mu 12 lat wizienia pic.twitter.com/gAGuUCIl04

BorowiakPolicjaMarch 27, 2020

Życiu mieszkańca Świebodzina nic nie grozi. Mężczyzna nie był notowany przez policję.

30-latek około 2 w nocy wszedł z nożem na stację benzynową i zażądał pieniędzy. Pracownicy uciekli - on wygarnął z kasy gotówkę i odjechał.

Policjanci zauważyli jego samochód w okolicach Nowego Tomyśla Próbowali zatrzymać pojazd, na sygnale gonili go ulicami miasta. Po wyjeździe poza zabudowany teren zdecydowali się użyć broni. Strzelali w opony. Jedna z kul niegroźnie zraniła ściganego w łopatkę.

Teraz pilnowany przez funkcjonariuszy 30-latek czeka w szpitalu na przesłuchanie.

Okoliczności sprawy będą szczegółowo wyjaśniane przez policję i prokuraturę. Za rozbój kodeks karny przewiduje do 12 lat więzienia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Policyjny pościg i strzały. Zatrzymany kierowca nie miał uprawnień