Życie zawdzięcza kolegom. Wędkarze ze Szczecinka pospieszyli na pomoc mężczyźnie, który wypadł z łódki podczas łowienia ryb na Jeziorze Trzesiecko.

REKLAMA

Uwagę łowiących ryby przykuła łódka dryfująca na środku jeziora. Wędkarze natychmiast wezwali na pomoc straż pożarną. Jeden z nich, nie czekając na profesjonalną pomoc, sam popłynął sprawdzić, co się stało.

W pobliżu łodzi znalazł wyczerpanego i wychłodzonego mężczyznę, ostatkiem sił utrzymującego się na powierzchni. Według ratowników, w zimnej wodzie mógł spędzić nawet kilkadziesiąt minut.

Strażacy, kiedy dotarli na miejsce, zdecydowali, że mężczyzna powinien trafić do szpitala. Służby ratunkowe apelują do wędkarzy, żeby wypływając na jeziora pamiętali o nakładaniu kamizelek ratunkowych.

(mpw)