Rozwiązanie Sejmu i wcześniejsze wybory, stabilna koalicja rządowa, czy półroczny pakt stabilizacyjny? Który z tych wariantów czeka kraj w najbliższym czasie?

REKLAMA

W kuluarach na Wiejskiej mówi się, że niewykluczone jest zawiązanie - i to już jutro - koalicji programowej PIS-u, LPR-u i Samoobrony. Przemysław Gosiewski nie potwierdza jednak tych pogłosek. Rozmowy są zaawansowane, ale nie sądzę, by takie porozumienie było możliwe do podpisania - wyjaśnia w rozmowie z RMF szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

Na temat współpracy w parlamencie w najbliższych dniach z liderami partii politycznych zamierza rozmawiać prezydent. Na jutro zapowiedziano spotkanie z PiS-em i PO.

Według marszałka Sejmu Marka Jurka, który pod wieczór był na rozmowach w Pałacu Prezydenckim Lech Kaczyński nie upiera się przy wcześniejszych wyborach, ale traktuje je jako „wyjście awaryjne”.

Podjęcie decyzji w tej sprawie wcześniejszych wyborów prezydent uzależnia od tego, czy uda się zmontować stabilną sejmową koalicję. Jeśli się to nie powiedzie, to czekają nas wybory. Jeśli się uda, będzie po sprawie.

Cóż, wychodzi na to, że wizja przedterminowych wyborów znów została użyta jako straszak, choć marszałek Jurek określa to w bardziej malowniczy sposób. Jest to zapasowy klucz, który ma rozwiązać sytuację kryzysową w państwie, a ten kryzys można pokonać poprzez stworzenie większości parlamentarnej. I na tym powinniśmy przez te najbliższe dni pracować.

Dziś lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zaproponował wszystkim klubom parlamentarnym, z wyjątkiem SLD, porozumienie programowe na najbliższe pół roku.