Po kilku godzinach strażakom udało się wydobyć zasypanego w tunelu mężczyznę, który pracował przy remoncie kanalizacji na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego. Jak donosi reporter RMF FM Mariusz Piekarski, robotnik jest przytomny i ma obrażenia nogi.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Metalowy stelaż podtrzymujący wykop i wejście do tunelu runął na mężczyznę, miażdżąc mu nogę. Strażacy dotarli już do uwięzionego mężczyzny, założyli mu kołnierz ortopedyczny, kask i gogle chroniące przed osypującą się ziemią. Później musieli zamontować hydrauliczne stemple chroniące wykop przed zawaleniem i rozgiąć metalową belkę, która przygniotła nogę mężczyzny.

Mężczyzna spędził 4 godziny pod ziemia i jest w zaskakująco dobrym stanie. Jest przytomny, lekko potłuczony i ma uszkodzoną stopę. Gdy przenoszono go do karetki, uniósł do góry dłoń, by pokazać, że wszystko jest ok.

Robotnik miał dużo szczęścia - stalowy szalunek, który razem z nim spadł do wykopu, złożył się tak szczęśliwie, że zatrzymał większość piasku nad jego głową.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

(edbie)