Wakacje, które rozpoczynają się właśnie dziś zamiast cieszyć, dla wielu rodziców i dzieci mogą się stać niezbyt radosnym okresem. Przez 10 miesięcy roku szkolnego uczniowie z najbardziej potrzebujących rodzin otrzymywali w szkolnej stołówce darmowe posiłki. Czy na podobną pomoc mogą liczyć w wakacje?

REKLAMA

Im lepiej zorganizowana pomoc społeczna w gminie, tym większa szansa, że głodnych dzieci nie będzie. W wakacje dożywianie przejmują ośrodki pomocy społecznej i organizacje pozarządowe.

W samej tylko Wielkopolsce w tym roku szkolnym już dożywiono ponad 65 tysięcy dzieci. Liczba ta upoważnia do niepokoju, jak to będzie przez dwa wakacyjne miesiące. Czy system opieki jest szczelny i czy żadne dziecko nie będzie głodne?

Teoretycznie tak powinno być, ponieważ ośrodek pomocy społecznej, mając rozeznanie na swoim terenie, powinien w tym momencie wkroczyć z zasiłkami celowymi na dożywianie czy z bonami żywnościowymi - mówi Maria Krupecka z Wydziału Polityki Społecznej Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Jak dodaje Krupecka, z roku na rok rośnie liczba wydawanych posiłków, choć nie zmienia to istoty problemu. Mniej ważne w wakacyjne miesiące jest, ilu dzieciom uda się pomóc, istotniejsze, ilu się nie uda.

W ciągu roku szkolnego dzieci mogą otrzymać albo pełen obiad, albo jedno danie gorące lub kubek mleka.

10:35