Tradycyjnie w Wigilię rano wieliccy górnicy wraz z rodzinami brali udział w pasterce, odprawianej w podziemnej kaplicy św. Kingi. We mszy uczestniczyło kilkaset osób.

REKLAMA

Jak co roku, na głębokości 101 metrów pod ziemią zebrały się rodziny górników i mieszkańcy Wieliczki. Po mszy uczestnicy śpiewali kolędy, łamali się opłatkiem i składali sobie życzenia.

Pasterka odbyła się w wykutej w soli Kaplicy św. Kingi przypominającej Grotę Narodzenia, w której znajdują się solne figurki Szopki Betlejemskiej. Kaplicę przez 100 lat tworzyli górnicy-rzeźbiarze.

Pierwszą podziemną pasterkę odprawiono w kopalni na początku XX wieku. Po przerwie w czasach komunistycznych pasterka powróciła do kopalni w 1980 roku.