Szpital w Giżycku zawiesił działalność oddziału noworodków. Oznacza to, że nie będzie można przyjmować tam porodów. Powód? W placówce brakuje neonatologów i pediatrów.

REKLAMA

Pacjentki nadal mogą przychodzić do szpitala na badania, ale w przypadku hospitalizacji będą przewiezione do jednego z pięciu szpitali: Pro-Medica w Ełku, Szpitala Powiatowego w Kętrzynie, Szpitala Mrągowskiego, Olmedica w Olecku oraz Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Powiatowego w Piszu.

Oddział noworodków został zawieszony z powodu braku specjalistów, a konkretnie neonatologów. Zarząd placówki podkreśla, że to nie jest tylko przypadek Warmii i Mazur, ale całej Polski. Jest za mało neonatologów, a ci, którzy są dostępni wymagają wysokich płac. Szpital, aby rozwiązać problem, szuka specjalistów m.in. na Litwie.

Porody zostały wstrzymane do końca czerwca. Jeżeli jednak znajdą się lekarze, zostaną one przywrócone. Personel szpitala uspokaja, że w pilnych przypadkach nie odeśle kobiet do innych miast, a poród zostanie odebrany na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.

(mpw)